Dziś odkrywam przed wami zajaweczke z ostatniego postu. Nie pokazywałam jej do dzisiaj z pewnego względu- pogody. Było tak pochmurno i nijako, że sie odechciewało wszystkiego, zdjecia wychodziły okropne, a przy sztucznym świetle nie było dobrze widac barwy papieru.
A od dzisiejszego poranka, z niewielkimi przerwami, gości u nas słoneczko i jesień znowu stała się piękna, czyli taka, jaką pamiętam z zeszłego roku :) Praca inspirowana niezwykłymi scrapami Ciasteczka
dla chętnych miniaturka- po kliknięciu na nią, można obejrzeć zdjęcie w pełnym rozmiarze :)
Wykorzystane:
-papier z kolekcji oblicza barw(kupiony u Endiego)
-kwiatki papierowe prima (jeszzce z zapasu upolowanych u Filki :) ), szydełkowe od scrap.com.pl,
-ćwieki vitażowe od scrap.com.pl ( a jakżeby inaczej :P ), miedziane mini Making Memories,
-rub-onsy Fancy Pants,
-ticket TH, koronka, bulion brązowy, literki websters pages wycinane z papierów postcards from paris 15x15, i odrysowany akryowy ptaszek Maya road
Oraz z ostatniego tygodnia wpis do wedrownika immacoli z XVIII edycji wędrujących Pudełko pełne skarbów.
Do zobaczenia wkrótce!
3 komentarze:
właśnie zapachniało Ciasteczkiem :)
przecudny scrap! ten papier idealnie tu pasuje:)
Że też dopiero teraz odkryłam tego cudniastego soczystego scrapa - rewelacyjny! :D
Prześlij komentarz