czwartek, 16 września 2010

Karteczkowo-kolorowo

Tak jak obiecałam, znikłam na dłużej. Niestety jeszcze przez jakiś czas będę miała bardzo mało czasu wolnego, który mogłabym poświęcić na leniuchowanie i tworzenie.


Ale nie potrafię tak zupełnie nic nie robić, więc zawsze tę chwilkę poświecę na coś co lubię robić, zamiast poświęcać ją na to co robić powinnam ;)  Albo tak jak teraz, będę się uczyć jeszcze czegoś "dla urozmaicenia" wolnego czasu ;)

W ostatnim czasie zaczęłam zużywać zapasy odbitek stemplowych. Część z nich nabierała "mocy urzędowej" od kwietnia. Kolorowałam je dopiero w drugiej połowie czerwca, bo dopiero wtedy miałam promarkery. Część z kolorowanych odbitek została poddana utylizacji, wiadomo, wprawki, ale te udały mi się całkiem nieźle, więc postanowiłam je wykorzystać do zrobienia karteczek :) Do zeszłego tygodnia leżały na półce i patrzyłam się na nie zastanawiając się, co mi do głowy strzeliło, że pokolorowałam je akurat na takie kolory (akurat tutaj jest prozaiczna odpowiedź - miałam małe pole manewru, bo tak jak już kiedyś pisałam, mam tylko 10 kolorów promarkerów). Bądź co bądź, miałam problem z doborem papierów na tło.

Do momentu, aż przypomniałam sobie o zasobach papierków 15x15 :) Niweluję teraz zapasy w tym rozmiarze- zawsze to szybciej "zejdzie" niż w przypadku papierów 30x30 i będzie wolne miejsce w szafie na kolejne nowości (a tych zapowiada się w najbliższym czasie naprawdę sporo).

Na pierwszy ogień poszła karteczka której jeszcze nie pokażę, została bowiem dołączona do prezenciku z lawendowej wymianki Moteczka (będzie do obejrzenia na blogu 22 września- post ze zdjęciami już czeka w kolejce do publikacji :) ).

Pierwsza karteczka, którą pokażę dzisiaj, jest przeznaczona dla chłopca. Zwłaszcza dla takiego, który lubi dinozaury, a to za sprawą stempelka :)

Image Hosted by ImageShack.us

Kartka miszmaszowa z użyciem:  ćwieków śrub i kolorowego ćwieka ze Świata Pasji, resztki papierów ILS z kolekcji chocomint, kawałek wstążeczki firmy Heyda (do nabycia w większych stacjonarnych Empikach, a niektóre z dostępnych zestawów znajdziecie od niedawna również w Świecie Pasji), natomiast niebieski kwiatuszek i tło pod odbitką stempla pochodzi ze sklepu scrap.com.pl.
Druga kartkę użyję jako walentynkę :) Ale po co czekać do lutego- już jutro podrzucę ją mężowi do torby ;)

Image Hosted by ImageShack.us

Na tej kartce użyłam papieru z tego samego zestawu co tło spod stempla na poprzedniej kartce, ćwieki niewiadomej marki i pochodzenia, kwiatki brązowe prima, białe margerytki od scrap.com.pl i pearl makera białego. Do tego jeszcze dziurkacz dalprintu, taki jak tutaj.

Wszystkie kartki wykonane na bazach kartkowych ze Scrapińca.

Do usłyszenia w sobotę :)
 
 
PS. A już jutro premiera najnowszej płyty mojego najulubieńszego zespołu :) Posłuchajcie razem ze mną piosenki tytułowej :D

1 komentarz:

moteczek pisze...

Proszę odbierz maila i napisz jak się mają sprawy lawendowej wymianki.
Czekam