środa, 23 maja 2012

różności różniste

Dopiero dzisiaj mam chwilkę czasu, żeby pokazać bezużyteczny słoiczek. Niteczek przybywa, zbite są już dość konkretnie i chociaż miejsce jeszcze jest i ubijać dalej można, rozważam zmianę słoiczka na inny. Wszystko przez szklaną drzazgę, która się oderwała od spodu wieczka i wbiła mi się w kciuk, skutecznie zniechęcając mnie do dalszego dziubania (na szczęście zdążyłam się wcześniej  namachać ręką i dużo mnie nie ominęło). Tak więc, poszukiwania nowego słoiczka uważam za rozpoczęte ;)


A mój szafowy kącik scrapowy wzbogacił się ostatnio o kilka drobiazgów, które zafundowałam sobie jako prezenciki urodzinowe :) Szczególnie względem wykrojnika bluszczowego mam plany :) Tekturki również niedługo zostaną użyte- w najbliższych tygodniach zaczniemy cykl spotkań w ramach I Warszawskiej edycji Uscrapowanych :)

To tyle na razie, pozdrawiamy z córą i zmykamy szykować się do spania :)


sobota, 12 maja 2012

Co tam starego słychać...

Postanowiłam się przez najbliższe tygodnie odkopać z zaległości blogowych. Zacznę od rzeczy najświeższych, bo to mam na wierzchu ukryte i nie ma problemu, żeby się dogrzebać szybko i bezproblemowo. No i liczę tez na to, że rzeczy zakopane głębiej, które są bardziej wymagające "fotograficznie" wyciągnę i pokażę w momencie, kiedy słońce zdecyduje się zagościć u nas na dłużej ;)

Na początek pokazuję na jakim etapie zatrzymałam się z dziubaniem ikony. Większość z tego co widzicie na świeżo zaczętej kartce powstało w maju (w kwietniu jak pisałam weszłam na 4 kartkę, ale to były 3-4 niteczki zaledwie wplecione i nic nie było praktycznie widać). Został mi jeszcze tydzień intensywnej pracy, a potem poświęcę się głównie ikonie :)


Po drugie Fagusia prosiła mnie o pokazanie zdobyczy wystawowych. Dużo do pokazania nie mam ;) Poza widocznymi tutaj katalogami (tylko DMC był odpłatny) i gazetkami miałam jeszcze gazetki z wzorami drutowymi i szydełkowymi, ale to była zdobycz dla siostry ;)

Sklepik zubożyłam tylko o niteczki i zestawik...

który jak zapowiadałam wyszyłam mężowi na urodziny :)

No i to chyba na dzisiaj tyle dobrego :) Do usłyszenia w najbliższym czasie !