środa, 31 stycznia 2018

Przyłapany na miejscy zbrodni

Witam!

Strasznie dużo mam ostatnio pracy i czasu na pisanie tutaj mi nie starcza, ba, czasami nawet nie mam czasu na krzyżyki. W weekendy też nie zawsze mam czas sobie odbić te dni bez krzyżyków, więc dopiero dzisiaj mogę wrzucić tutaj bałwanka przygotowanego na zabawę Choinka 2018 prowadzoną przez Kasię.

Nie miałam czasu grzebac w swoich wzorkach, poszłam więc na łatwiznę i wyciągnęłam gotowy zestawik od Pieguchy. Przedstawia on bałwanka, ktory po nielegalnym pozyskaniu choinki oddala się z miejsca zbrodni. Na poczatek zabawy pasuje idealnie ;) Zostalo mi tylko wybrac jakiś filc na plecki i wykończyć zawieszkę.



W ramach dalszego ciagu zabawy postaram się siegać po SALowe zwierzatka zamiast nowych hafcików. Jeszcze niedawno miałam 11 rozgrzebanych prac, z ornamentami świątecznymi i bombkami dochodzę do 15, a to już mniej mi się podoba... 

Muszę sie zebrac w sobie i wykończyć kilka zalegających na ukończeniu robótek. pozdrawiam i do usłyszenia niedługo!

Agnieszka

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Styczniowe bombeczki

Witam wszystkich zaglądaczy!

Mam nadzieję, że Nowy Rok minął wszystkim w miłej domowej atmosferze. Ja dzięki grypie Sylwestra i Nowy Rok spędziłam na serwowaniu gorących płynów i haftowaniu. Nie ominęło mnie jedynie zmywanie naczyń i podgrzanie obiadu reszcie domowników. Całe szczęście wszyscy jesteśmy już zdrowi, ale niestety, nie codziennie mam odrobinę czasu na haft... inaczej niż w tamtych dniach słodkiego nieróbstwa ;)

Mimo wszystko udało mi się już całkiem dużo xxx postawić w tym roku :)

Dzisiaj wpadam szybciutko pokazać wam wyhaftowane bombeczki styczniowe z zabawy Raeszki, na inne robótki styczniowe musicie poczekać. Bombki jeszcze nie wykończone. Mam pomysł na konkretne wykończenie , a w mojej pasmanetrii z materiałów świątecznych nie ma tego co bym chciała, zmuszona więc jestem poszukać czegoś online. Jeśli macie jakieś miejsce z dużym wyborem świątecznych tkanin to poproszę o namiar w komentarzu albo na maila ;)

Zaczęłam od najłatwiejszego ze wzorków i użyłam jakiejś metalizowanej muliny kupionej gdzieś za grosze.

 Do drugiego wzorku użyłam nici DMC Diamant i koralików Mill Hill


Potem postanowiłam zrobić hafcik dodatkowy. Niebieskie tło to nic jedwabna prosto z chin kupiona na Aliexpress.


Ostatnią bombeczkę postanowiłam zrobić na tkaninie odciętej z damy pik. Żeby nie używać nudnej bieli zafarbowałam sobie ścinki kawą :) Biała satynowa mulina z zasobów pięknie połyskuje. Jedyny problem z ostatnią bombeczką to to, że rozciągnęła mi się tkanina i bombka jest lekko jajowata... Nic to! Damy radę :)


Tkanina użyta na tło jest zarezerwowana do kalendarza adwentowego ;)

Do usłyszenia niedługo!