niedziela, 16 września 2018

Bombki, bombki

Witam!

Nie wiem czemu, ale ten rok jest dla mnie wyjątkowo zakręcony. Praktycznie nie mam czasu na komputer w domu, cięgle coś nowego wypada i trzeba się tym natychmiast zająć. wczoraj byli u nas znajomi i graliśmy w planszówki do 23. No a wcześniej trzeba oczywiście posprzątać i przygotować jedzenie, więc czasu na wklejenie posta zwyczajnie mi zabrakło ;) 
Hafciki były prktycznie gotowe 15go, nie zdążyłam zrobić konturów w aniołku i dziś z rana dokończyłam ten element hafciku.


Na skrzydełka aniołka i lamówkę jego sukni użyłam nici Madeira Metallic no.8. Jest to taka trochę wstążeczka, która cudnie błyszczy, ale do haftu krzyżykowego nie nadaje się zupełnie. Pewnie sporo jej użyję do wykańczania tych wszystkich świątecznych maleństw ;) A sama suknia aniołka to resztka nici jedwabnej kupionej rok temu na aliexpress. Cudnie połyskuje!



Nie wiem kiedy dam radę coś napisać, postaram się wygospodarować choć 5 minut dziennie na pisanie notek na bloga i wreszcie nadrobić te publikacyjne zaległości.

Do przeczytania!