środa, 16 stycznia 2019

Ciemno wszędzie...

Witajcie!

Wiem, że spóźniłam się kilka dni z pokazaniem postępów z poprzedniego tygodnia pracy nad wróżką. Wypadła mi nagła wizyta u dentysty w poniedziałek, a potem zwyczajnie zapomniałam ;) 


Jak widać udało mi się przez poprzedni tydzień popracować nad wróżką więcej niż w pierwszym tygodniu. Mam już zrobiony cały czarny z tej strony i teraz wypełniam kolorki :) Jest ich trochę, więc w tym tygodniu na pewno nie skończę, ale do końca miesiąca pewnie się uda. I jak tak sobie dziubię wróżkę i fraktala to wydaje mi się, że jest cień szansy na ukończenie obu tych projektów w tym roku. 
Ale zanim do tego dojdzie to muszę skończyć jeszcze kilkanaście stron ;) Teraz mogę się zastanawiać, w którą stronę skręcić po skończeniu tej obecnej strony. A wy, w którą stronę byście się teraz udały?

Do usłyszenia za kilka dni!
Agnieszka

5 komentarzy:

elelia pisze...

Nieźle już wygląda ;) poszłabym w górę ;)

elelia pisze...

Nieźle wygląda :) poszłabym teraz w górę ;)

Anna Myślak pisze...

Piekny haft i fajne postepy-)

Annette ;-) pisze...

Co prawda nie wiem, jak to się odnosi do wzoru, ale jak zawsze poszłabym do przodu :-)

Mariola pisze...

O Cudownie :) <3