Chore dziecko to coś strasznego. Wierzcie mi. Od kilku dni każda próba interwencji w jego życie zostaje skomentowana okropnym krzykiem, płaczem i rzuceniem się na podłogę- wszystko jednocześnie.
Nawet nie wiecie jak się cieszę, że jutro już wracam do pracy. Zwyczajnie mam już swojego dziecka dość!
Dzisiaj od rana był bunt, więc "wrzuciłam na luz", siadłam sobie spokojnie przy stole, wyciągnęłam zdjęcia, które chciałam oscrapować i zaczęłam wybierać papiery, rozkładać wszystko na kartce i ogólnie się dobrze bawić. No i "niechcący" wyszedł mi scrap według mapki do aktualnego wyzwania Scrapujących Polek.
Kupione już jakiś czas temu w scrap.com-ie cudne papiery Knave of Hearts wraz z pasującymi dodatkami papierowymi też od firmy Collage Press, wreszcie nabrały mocy urzędowej :)
Poza scrapem, wymęczyłam w ostatnich dniach kolejny stanik, który już spakowany czeka, aż dotrę na pocztę :)
No i pokażę wam wreszcie ptasiorkowy domek, a co!
Hasło bardzo słuszne jest :)
No i to byłoby na tyle dzisiaj :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz