piątek, 28 września 2012

czy to już uzaleznienie?

Nie mam pojęcia czy to już uzależnienie? Jak do tej pory co roku zdarza mi się dekorować co najmniej jeden domek dla ptaków. Dwa lata temu zrobiłam jeden,  w zeszłym roku aż jeden, dwa. W tym roku dzisiejszy domek jest drugi, pierwszy był  ten
Choroba, uzależnienie, czy może miłość? 


Domek ozdobiony przez: papiery Crafthouse Love Songs, papierową taśmę z napisami, perełki w płynie, wykrojniki Memory Box, Marianne Design, Nellie's Choice, materiałowe róże na taśmie, itp.

I jak myślicie:  walczyć z tym, leczyć, czy może robić więcej?  Jeśli z tym walczyć to piszcie szybko, bo upatrzyłam sobie następny domek :)

Do usłyszenia niedługo!

7 komentarzy:

Caro-ART pisze...

Oj tam śliczny jest więc nie ma co walczyc tylko następny skleić ;)

Mała Mi Buka pisze...

Oczywiście, że robić więcej (albowiem pozytywnym szmerglom trzeba hołdować. Hawk!)Domki są śliczne - każdy jeden - czekamy na więcej ;)

elpimpi pisze...

CUDOWNY!!! ROBIĆ!!! ROBIĆ!!! ROBIĆ!!! Wspaniale go ozdobiłaś! A zdradzisz gdzie kupiłaś te różyczki???

Ev (ZielonaKrówka) pisze...

Robić, robić :) skoro cieszy, a do tego efekt taki piękny. Cudne te wszystkie Twoje domki - jeszcze żadnego nigdy nie robiłam, a gdy patrze na te u Ciebie to mnie kusi bardzo :)

Annette ;-) pisze...

I co mam napisać, skoro inni za mie odpowiedź już dali? Pozdrawiam :-)

HaftyTiny pisze...

cudowne prace, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam!

HaftyTiny pisze...

cudowne prace, dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam!