Strasznie dużo mam ostatnio pracy i czasu na pisanie tutaj mi nie starcza, ba, czasami nawet nie mam czasu na krzyżyki. W weekendy też nie zawsze mam czas sobie odbić te dni bez krzyżyków, więc dopiero dzisiaj mogę wrzucić tutaj bałwanka przygotowanego na zabawę Choinka 2018 prowadzoną przez Kasię.
Nie miałam czasu grzebac w swoich wzorkach, poszłam więc na łatwiznę i wyciągnęłam gotowy zestawik od Pieguchy. Przedstawia on bałwanka, ktory po nielegalnym pozyskaniu choinki oddala się z miejsca zbrodni. Na poczatek zabawy pasuje idealnie ;) Zostalo mi tylko wybrac jakiś filc na plecki i wykończyć zawieszkę.
W ramach dalszego ciagu zabawy postaram się siegać po SALowe zwierzatka zamiast nowych hafcików. Jeszcze niedawno miałam 11 rozgrzebanych prac, z ornamentami świątecznymi i bombkami dochodzę do 15, a to już mniej mi się podoba...
Muszę sie zebrac w sobie i wykończyć kilka zalegających na ukończeniu robótek. pozdrawiam i do usłyszenia niedługo!
Uroczy :o)
OdpowiedzUsuńśliczny
OdpowiedzUsuńMaly slodziak! Pozdr.
OdpowiedzUsuńUroczy uciekinier... opis pierwsza klasa hafcik też
OdpowiedzUsuńshibi.blox.pl
Slodki balwanek.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
OdpowiedzUsuńA to spryciula 😂
OdpowiedzUsuńPrzecudna zawieszka...pięknie ją wykonałaś:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
K.
Nie dość, że masz talent hafciarski, to jeszcze literacki ujawniłaś - historyjka o bałwanku świetna, a jej bohater uroczy :-)
OdpowiedzUsuńUroczy bałwanek.
OdpowiedzUsuńSłodkości bałwanek. :)
OdpowiedzUsuńsuper hafcik :)
OdpowiedzUsuńUroczy bałwanek 😉 też nie lubię mieć dużo zaczętych haftów
OdpowiedzUsuńSwietny jest :)
OdpowiedzUsuń