Dziś ostatni nów w tym roku. W związku z tym pokazuję ostatni raz mój słoik na ścinki.
Sporo się tego nawet nazbierało, przeważnie dzięki ikonie, która od stanu z początku roku zdecydowanie urosła :)
Od stanu z końca stycznia...
Do dnia dzisiejszego :)
I ciągle jeszcze będzie przybywać aż wreszcie zobaczymy cały obraz :)
Już końca bliżej niż dalej. Nie mogę doczekać się całości.
OdpowiedzUsuńREWELACJA!!! SUPER Ci idzie! :-)
OdpowiedzUsuńale idziesz jak burza mam taką Maryję muszę tego Pana Jezusa też wyhaftować kiedyś:))
OdpowiedzUsuń