Dzieki jej wskazówkom udało mi się stworzyć taki cieplutki notesik :)
Więcej zdjęć notesów, w tym pewnie zdjęcia z przebiegu warsztatów, niedługo pojawią się na blogu sklepowym :)
Tak już mam, że muszę sobie czasem utrwalić nabytą wiedzę żeby się upewnić, że dobrze wszystko zapamiętałam, dlatego w drodze do domu zachaczyłam o Empik. Niestety, dobrego, usztywnionego, filcu nie było, wzięłam więc co było, czyli duży arkusz grubego, ale miękkiego filcu. Ma dodatkową wadę w postaci kłaczków pchających się pod igłę w trakcie szycia i zbierających cały "kurz" ... dlatego notes nie jest taki piękny jak mógłby być :( No i zszywałam go "zwykłym" lnianym kordonkiem, a nie sznurkiem woskowanym ...
Ale przynajmniej splątałam sobie sznureczki dla urozmaicenia ;)
Ale mimo swoich wad, bardzo mi się podoba taki puchaty notesik! No i jest w sam raz na wyzwanie szufladowe #14 "Arktyczny poranek" :)
I jeszcze oba notesy razem
Wczoraj nie dodałam też jeszcze jednego zdjęcia mojej światecznej dekoracji- jest to widok z pokoju na cały barek, w tle widać moją kuchnię. Całą ;)
Zapomniała bym! Wczoraj zostałam zaskoczona baaardzo pozytywnie, ponieważ zajrzałam na forum The Color Room gdzie zgłaszałam ostatnio swoje LO do palety #36. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam z informacji, że zostałam wyróżniona! Tak, moja praca (jedna z tych bardziej średnich w moim dorobku) jest jedną z 5ciu prac wyróżnionych przez ten kreatywny zespół!
Jak wspominałam, scrap miał być jeszcze oprawiony, a więc zgodnie z obietnicą:
Pozdrawiam wszytskich serdecznie i dziękuję za odwiedziny!