Hej wszystkim zaglądającym!
Zaczął się styczeń i zaczęło się mnóstwo zabaw na blogach. Ja w tym roku stawiam sobie za cel skończenie fraktala, ale żeby nie było mi za łatwo zapisałam się też do zabawy w której haftujemy codziennie jeden projekt przez 90 dni. Potem można zapisać się na kolejne 90 itd., ale ja na razie zapisałam się tylko na pierwszy kwartał tego roku. W każdy poniedziałek musimy publikować zdjęcie tygodniowych postępów, myślę więc, że to świetna okazja, żeby publikować regularnie posty na blogu ;)
Moją wróżkę zaczęłam haftować w październiku albo listopadzie 2015, a więc szmat czasu temu. To moja najstarsza w tej chwili praca. A jak do tej pory zrobiłam tylko 2 pełne strony + kilkaset krzyżyków... Wstyd!
Tak ma wyglądać jak będzie skończona...
tyle miałam na początku tego roku...
A tyle mam po pierwszym tygodniu pracy :)
Widać, że odrobinę przybyło.
A skoro wspomniałam o fraktalu to przy okazji przypomnę jak będzie wyglądał po skończeniu...
Jak wyglądał na początku roku 2018...
I jak wygląda na początku 2019 :)
Zostało mi "ledwo" 14 stron wzoru :) No i teraz to co haftuje jest ciekawsze i nie potrzeba centymetra, żeby było widać postępy ;)
W 2018 nie skończyłam większych prac, jedynie koronkowy sampler, bombeczki i ornamenty bożonarodzeniowe. W tym roku myślę, że tych większych prac uda się skończyć kilka :)
Mam nadzieję, że nowy rok 2019 będzie dla nas wszystkich hafciarek dobry :)
Do zobaczenia wkrótce!
o rety, ale wielkie projekty, podziwiam że miałaś zapał wiedząc że czeka Cię ogrom pracy! nic dziwnego że nie widziałaś spektakularnych efektów, chociaż krzyżyków przybywało... :) faktycznie cotygodniowe posty mogą być motywujące! powodzenia!
OdpowiedzUsuńAle przybylo fraktala!!!!!! Piekny bedzie :) Brawo Ty!
OdpowiedzUsuńPowolutku, pomalutku przybywa obu haftów :-)
OdpowiedzUsuń