Strony

czwartek, 28 marca 2013

Liftogra#1

Witam w ten piękny, słoneczny poranek!

Dziś zaczyna się "nowy rozdział" w historii mojej i tego bloga- zapisałam się do grupy liftującej LO! Od dziś, w regularnych, mniej więcej tygodniowych odstępach będę zmuszona robić scrapy ;) Pomoże mi to zniwelować choć część zachomikowanych papierów, a mam ich dużo, oj, za dużo. No i zmusi do myślenia, używania wszystkich tych kurzących się cudów i przede wszystkim pisania tutaj, na blogu :)

Nie wiem czemu, ale na początku oryginalny scrap Belindy mi się nie podobał, ale z czasem się do niego przekonałam. Siadłam do biurka i lift zrobił się praktycznie sam (choć zajęło to prawie 4 godziny). Mam nadzieję, że sobie przypomnę jak się szybko scrapuje ;)
Wykorzystałam: papiery Collagepress (ło matulu, już 3 lata temu kupione, leżały i czekały na me zmiłowanie) i alfabet Websters Pages (to jeszcze dawniej kupione, olaboga!) ze scrap.com.pl, tickecik TH, kwiatki różniste Prima (pamiętacie woreczki Bitty Bag? to z takiego czegoś pochodzą moje kwiatuchy; toż to prehistoria!), naklejki 7dotStudio (stare, bo z pierwszej kolekcji, ale i tak młode w tym towarzystwie), glimmer glaze i glimmer misty, resist canvas Prima i memo pin TH (chyba jedne z najmłodszych w zestawieniu), taśma dekoracyjna, elementy biżuteryjne, kwiatuszki z masy MS i serwetka z wykrojnika.

A tak z innej beczki to ostatnio szydełkuję. Macham tą łapą, odciski od szydełka mam już na palcach, ale mi nie przechodzi! a ja bym tak chciała pohaftować troszeczkę, ale z szydełkiem w łapce się nie da :( Wynikiem tej mojej obsesji było zamówienie kolejnych kordonków i Zpagetti. Jak tylko to zobaczyłam to poczułam, że już teraz natychmiast "Muszę to mieć"! Co ja z tego zrobię, przecież ja jeszcze tak mało umiem na szydełku! Ale jak tylko zobaczyłam "kłebuszek" w łapkach młodej pojawił się pomysł. I nawet go zrealizowałam :) 
Efekt dziubania pokażę jutro, a na razie zostawiam wam małego potwora i Zpagetti :)


7 komentarzy:

  1. Słodki ten Twój mały potworek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fejferku! Dziękuję!!!
    Od miesiąca zastanawiam się co to są te grube wełenki i nie umiałam ich nigdzie znaleźć, a dzięki Tobie już wiem jak się nazywają :)

    OdpowiedzUsuń
  3. SUPER! Czekam na kolejne scrapy! Jestem bardzo ciekawa nowego projektu - jeśli to jest co co myślę to już Ci zazdroszczę!!! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny scrap :) Czekam na efekty Zpagetti ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ci młoda wyrosła :))
    Tez kiedys myslałam o tych "niciach " i o zrobieniu poduszki , ale cena jako.s mnie nie zachęciła ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny jest, podoba mi się kolorystyka:)

    OdpowiedzUsuń

Dobrze że jesteś!