Słoiczek się pomału zapełnia :) niteczek ostatnio sporo przybywa, po drobiazgach frywolitkowych na kartki i nie tylko, po próbach szydełkowych (wreszcie umiem!) i po szyciu pierniczków na choinkę :)
Ale dziś wypełni się jeszcze bardziej, bo doszły właśnie nowe niteczki i będę teraz siedzieć jak ten świstak i nawijać, nawijać... :)
Dziewczyny pokazują swoje kolekcje nożyczek i ja tez ostatnio powiększyłam swoja kolekcję przy okazji zakupów w pasmanterii internetowej o ostatni model z prawej.
Już jakiś czas temu stwierdziłam, że tradycyjne nożyczki może i są ładne, ale strasznie niepraktyczne. Ile czasu się marnuje na wkładanie palców w dziurki... A moje super szczypczyki wystarczy wziąć do ręki i szybkie ciach załatwia sprawę dyndającej nitki :) No i dodatkowy plus takiego sprzętu- używa się go do precyzyjnego wycinania nitek z tkaniny, np. w hafcie hardanger.
Przy okazji przepraszam za jakość zdjęć. Niestety mój aparat uległ uszkodzeniu, obraz na podglądzie i na zdjęciu jest ziarnisty, aparat się wiesza, no i najpoważniejsze uszkodzenie, zacina się obiektyw- przy wyłączaniu nie chowa się on do końca i trzeba go dopychać palcem...
I tutaj następuje pytanie do podglądaczy:
Planuję zakup nowego urządzenia, ale nie potrafię zdecydować się na jakiś konkretny model ani firmę, dlatego mam prośbę: powiedzcie mi jakiego aparatu używacie, jakiego ewentualnie używaliście i czy zamienilibyście swój obecny sprzęt na jakiś inny, a jeśli tak to na jaki.
a ja mam tylko jedna pare nożyczek do muliny i dosłownie drżę, by ich nie zgubić :-) Musze sie zaopatrzyć w kolejne, by tak się nie denerwować, gdy mi nożyczki gina z obrębu wzroku :-)
OdpowiedzUsuńNikon. Inne mają szmery, bajery, dzikie węże, ale nikon to zawsze nikon. Tu marka robi swoje - nie mogą sobie pozwolić na wypuszczenie badziewia. Ja kupowałam mojego D3100 we wrześniu - miałam opcję jeszcze na Sony Alfa (w podobnej cenie, zdecydowanie więcej bajerów), ale pan w sklepie zdecydowanie doradził. Powiedział: alfa ma super szybki zoom, o ileś tam setnych szybszy spust, ale to nie nikon. Tak więc nikon. :)
OdpowiedzUsuńA ja mam tylko nożyczki do cięcia i daję rade ;) No, ale jestem stanie zrozumieć szmergla. Pozdrawiam :)
Ja też mam dużo par nożyczek! ;-) A aparacik - mam sony alfa - jestem bardzo bardzo zadowolona! :-) jak coś to pytaj! :-)
OdpowiedzUsuńNo i co mam odpowiedzieć, jak u mnie ani nożyczek, ani aparatu? Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńFejferku ja też uwielbiam szczypczyki leżą sobie na krośnie i tylko do hafcików ich używam
OdpowiedzUsuńAparat niedawno wymieniałam O Matko w grudniu to już rok a mnie się wydaje ze to chwilkę temu :)kupiłam sony z GPS robi filmy w 3D i ma inne bajery
ale ja nie fotografik i nie potrafię robić ładnych zdjęć:)