słoiczek. praktycznie tydzień po czasie. Wybaczcie, nie miałam siły dopełznąć do komputera w ten weekend, a od poniedziałku do wczorajszego wieczora męczyła mnie migrena :(
Jak widać niteczek znów troszkę przybyło w porównaniu ze stanem sprzed miesiąca, ale tym razem mniej, bo ikona chwilowo leży- zawalona robotą jestem i oczy mnie denerwują sugerując kolejne w tym roku zapalenie spojówek, jeśli nie dam im solidnie odpocząć :(
Pozdrawiam i mam nadzieję że do usłyszenia wkrótce!
No rośnie rośnie! :-) Ale uważaj na siebie! Zdrówka! :-)
OdpowiedzUsuńSłońce w słoiku :-) Pozdrawiam wiosennie :-)
OdpowiedzUsuń