Dziś naszła mnie okropna myśl: "minęło już pól roku, a ja prawie nic nie zrobiłam"! Pamiętacie może mój pierwszy tegoroczny post z podsumowaniem zeszłego roku? Postawiłam sobie kilka celów, o których już wiem, że nie uda mi się ich zrealizować :( Ale generalnie nie jest ze mną źle, bo jednak okazuje się, że stworzyłam już w tym roku sporo :)
Dla przypomnienia tegoroczne plany z komentarzem:
"- chcę wreszcie zakończyć ikonę, oraz oprawić i powiesić na ścianach
gotowe hafty; zamierzam też stworzyć kilka małych haftów własnego
projektu, zrobić kilka broszek i zawieszek na wzór mojej wróżki i może
także rozpocząć jeden większy projekt hafciarski"
Ikony nie uda się skończyć w tym roku. będzie dobrze jak uda mi się zakończyć aktualną kartkę :( Za to w kwestii własnych projektów haftów jest postęp*. I sobie Cyfral zrobiłam, więc też częściowo ten punkt zrealizowałam :) A pomysłów to mam teraz tyle na broszki i wisiorki, że ze 2 osoby bym mogła nimi obdzielić. No i gotowe hafty powinnam zdążyć oprawić w tym roku :)
"- zamierzam przygotować własne ozdoby choinkowe na następne święta w technice szydełka i frywolitki"
Wzór śnieżynki szydełkowej do testu już wydrukowany, czekam sama nie wiem na co ;) a z frywolitkowych projektów w tym roku wykonałam już kilka serduszek które kiedyś już używałam w pracach, powstał też jeden tajny projekt (obiecuję, że już niedługo go odtajnię). Jednak nic zimowego na igle robić nie będę.
"- chcę więcej scrapować (ale nie robić więcej kartek, tylko bawić się w
ozdabianie kolejnych przedmiotów, blejtramów, LOsów z córeczką i
synem...)"
wynik mam całkiem niezły: 9 LO (plus ze trzy rozgrzebane "klejące się"), 4 pudełeczka i insze różności, mnóstwo serduszek filcowych, kilka szydełkowych drobiazgów i tylko 3 kartki :)
"- robić więcej zdjęć dzieci i na bieżąco dbać o ich wywoływanie, żeby uniknąć sytuacji jaką mieliśmy 2 lata temu..."
właśnie wrzucam fotki z weekendu na empikfoto :D to mówi samo za siebie :)
"- zadbać o własną kondycje i zdrowie ogólne"
Zmiana diety, ćwiczenia, dentysta... kwalifikuje się jako mały plus? Dodam, że już prawie 8 kilo od kwietnia zrzuciłam :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny u mnie, pozostawione komentarze i poświęcony na to wszystko czas! Bardzo mi z tego powodu miło :) Odpowiadając zbiorczo na komentarze z ostatniego okresu:
-TAK! Jak tylko zakupię kamerkę internetową (bądź uda mi się z laptopem w ciszy i spokoju usiąść przygotuję dla Was krótki vlog o grach i gierkach :) Będzie tam Minecraft, Candy Crush Saga ale też sporo innych rzeczy, możecie się zdziwić :)
URLOP na skrapowanie brałam już kilka razy ;) Udawało mi się wtedy posprzątać chałupkę, zreorganizować przydasie i potworzyć różne prace przed upływem goniących terminów. A jeśli dodatkowo tak jak ja pracuje się na cały etat, a potem jeszcze zajmuje się domem i dzieckiem/dziećmi, to urlop w okresie jesienno-zimowym ma dodatkowe strategiczne (czyt. fotograficzne) znaczenie :)
Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia jutro na ogłoszeniu wyników Candy!
*ZielonaKrówko- twoja krówka się będzie w najbliższym czasie przepuszczać przez program do tworzenia schematów :)
Ojejeju! Fejferku tyle masz na głowie i jeszcze na krówkę znalazłaś czas? Podziwiam :) Czuję się ogromnie wyróżniona!
OdpowiedzUsuń