Kim jest Cyfral? Kto czytał ten wie, kto nie czytał musi koniecznie nadrobić braki! Co trzeba przeczytać? "Pana Lodowego Ogrodu", najchętniej czytaną sagę fantasy ostatniego dziesięciolecia! Niebanalna treść, wyraziści bohaterowie, soczysty język ... oraz brak elfów i krasnoludów ;) Książką obowiązkowa dla wszystkich miłośników fantastyki (i nie tylko!).
Osobiście polecam wzięcie tak z tygodnia urlopu, wykupienia wszystkich 4 tomów i zaszycia się z kroplówką z kawy w wygodnym łóżku. Na przeczytanie i ochłonięcie powinno być akurat czasu ;)
Jestem jeszcze przed lekturą 4 tomu. Czekam aż mój prywatny egzemplarz wróci do domu, a wtedy biorę dzień lub dwa wolnego przed weekendem i ... znikam! Co z tego, że zaczęłam czytać sagę w zeszłym roku, że mam to wszystko jeszcze na świeżo w pamięci? Nie mogę się już doczekać pochłonięcia tej "kobyły" w jeden weekend! Tak, tak! Wierzę, że uda mi się pochłonąć ją całą w jeden weekend! Z małym dzieckiem u boku, większym dzieckiem i mężem w domu, z obiadem, zakupami i sprzątaniem na głowie! Taka będę twarda sztuka ;) No bo po co komu sen, skoro jest dobra literatura??
A czekając i mentalnie przygotowując się na to "wyzwanie" nie próżnuję. W sobotę ostatecznie zakończyłam produkcję swojego osobistego wisiorka wróżkowego! Tak sobie patrzyłam na ukończoną pracę, myślałam o tym jakie tło do zdjęcia użyć i spojrzałam na czekające grzecznie na półce książeczki. Popatrzyłam na te samotne 3 tomy "Pana Lodowego Ogrodu" ...
i teraz nie potrafię myśleć o tej wróżce inaczej niż Cyfral :)
No i jeden punkt z planów noworocznych odhaczony ;)
Spodobało mi się haftowanie takich wisiorków i broszek :) Może macie jakieś prośby, sugestie, życzenia odnośnie kolejnych haftowanych dodatków? Zgłaszajcie propozycje w komentarzach, a ja najciekawszą propozycję postaram się zrealizować i podzielę się nią z pomysłodawcą :)
W odpowiedzi na komentarze:
Anonimowa Basiu- wszystko jest napisane w poście ;) Tak, to mulina DMC ;)
Anette- początki nie zawsze nadają się do oglądania, to prawda ;) ale zawsze możesz pokazać pracę z prośbą o poradę i podążając za wskazówkami bardziej doświadczonych (oraz pomysłowych) masz szansę przy następnym podejściu popełnić coś ślicznego :)
uchomisia- inna okładka niż ta co ja mam, ale książka tej samej autorki i ten sam tytuł: http://nadodatek.pl/product_info.php/products_id/4254/name/Chocolat,_the,_cafe_14458/1
Uchomisia, Anette, Basiu, Caro- dziękuję!,
A żebyś wiedziała, że pokażę te moje brzydotki i będę próbować dalej, bo mnie to wciągnęło, no i mam kolejne zamówienia od siostrzeńca, dla którego te maskotki szyłam i córki kuzynki, która brzydotki widziała na zdjęciu i też by chciała maskotkę od cioci, więc póki zapał jest, coś tam powolutku będę produkować i pokazywać.
OdpowiedzUsuńA Ciebie podziwiam - mąż, dwoje dzieci, robótki i coraz to nowe formy ich realizacji, czytanie...
Ooo, a ja nie czytałam tej książki, za to jak czytam o Twoim zachwycie nad nią to mnie zaczyna kusić :D
OdpowiedzUsuńZielonąKrówkę wyhaftuj :P
Śliczny wisior :) a książką kusisz ;)
OdpowiedzUsuńŁooo, ale ze mnie ciapek :P Szukałam tej książki w tym sklepie i jej nie widziałam:P Dziękuję za link :D jednak najlepiej jak się coś podaje łopatologicznie :P Pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńPięknie Ci zawieszka wyszła :) o Grzędowiczu myślę już od dłuższego czasu a Twój post chyba przyśpieszy moją decyzje :)
OdpowiedzUsuńsiostra! możesz mi zrobić broszkę- Takiego spikselowanego Mario brosa. Chyba rozumiesz - tu Mario i ja Maria, to pasujemy. :)
OdpowiedzUsuńa książki pożyczam! :)