Specjalnie się zmobilizowałam ostatnio i stworzyłam taki skromny layout do palety 118 The Color Room. Na zdjęciu bratanek męża, który po raz pierwszy podziwia morze :)
Jeszcze nie rodzę, ale jutro piątek 13-go, więc kto wie czy zdążę jeszcze się w tym miesiącu na blogu pojawić ;) Dlatego na wszelki wypadek żegnam się z podglądaczami na dłużej.
Przepiękny, bardzo subtelny i nostalgiczny scrap. :)
OdpowiedzUsuńPiękny scrap :)
OdpowiedzUsuń3mam kciukasy za szybkość
Piątek 13 jeszcze się nie skończył i z zasady pechowy dzień może jeszcze zmieni się w pełen szczęścia i radości z narodzin.
OdpowiedzUsuń