Dzięki mężowi mam znowu przeziębione korzonki i ledwo się ruszam, a śnieg który padał rano (coś przed 6 rano jeszcze) dodatkowo mnie zdemotywował. Na pocieszenie więc, korzystając przy okazji z porządkowania skrapowego składowiska wybrałam sobie zestaw do zrobienia kolażu(?) na nowe wyzwanie warszawianek, które polega na zgapianiu od innych skraperek różnych rzeczy.
Od Agnieszki-Anny zgapiłam warstwy, ciapki i faktury. Od Enczy zgapiłam tag- mój występuje w wersji autorskiej, ale dalej jest tagiem. Od Zuzu zgapiłam żelastwo i złotą farbę. Od Teeshy pożyczyłam kropeczkowe rameczki.
Efekt całkiem znośny dla oka ;)
Papiery ILS i Latarnia Morska, koronka, sznurek, nity i podkładki do nich, guzik w kształcie kwiatka, wskazówki metalowe, stary klucz, kropki akrylowe, glimmer mist, gesso, pasta 3D, pearl makery, kwiatki Prima, farba akrylowa.
Gdzie jest wiosna!?
Świetny kolaż!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bałaganiarskie prace :D
:*