Marzy mi się czasem (ostatnio praktycznie cały czas) mały domek pośród krzewów róż, gdzie czas płynąłby w zwolnionym tempie. Nasze wspólne gniazdko.
Niestety nie mam szans na taki domek w najbliższej przyszłości (chyba, że wygram w Lotka), więc nie pozostało mi nic innego, jak zrobić sobie chociażby namiastkę takiego domku. Zainspirowana wyzwaniem domkowym na Art Piaskownicy zabrałam ze sobą do matkiwariatki, która łaskawie mnie i Moriony gościła w piątek, zestawik domkowy. Oczywiście, że nie zdążyłam ;) termin zgłaszania domków minął o północy (jak zwykle zasnęłam zanim wrzuciłam tutaj zdjęcia).
Uwielbiam takie kwitnące pnącza!
Do stworzenia domku wykorzystałam idealny do takich prac papier z najnowszej kolekcji Latarni Morskiej idylla od scrap.com.pl, dziurkacze MS garden trelis, monarch butterfly i doily lace, jasnobrązowy tusz Latarnia Morska do cieniowania brzegów papieru, kwiatuszki flowersoft raspberry fizz, różowy disteress stickles na skrzydełka motylka, pearl maker jasnoróżowy i biały, biała farba akrylowa.
Pozdrawiam serdecznie!
Niedługo postaram się wrzucić zdjęcia z wymiany ATC na scrapujących polkach.
Słodki domek, dokładnie chciałoby się go schrupać!
OdpowiedzUsuńno miło zobaczyć efekt końcowy :D świetnie Ci wyszło; i ten drugi, zewnętrzny płotek :D bomba;
OdpowiedzUsuńBrak słów.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna praca!!!
Superaśny domek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam dla niego nazwę- Willa Idylla:-) Piękny!
OdpowiedzUsuńSama słodycz!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY!!!!!
OdpowiedzUsuńa mozesz mi napisac skad taki domek w sensie nieobklejony wziasc??
OdpowiedzUsuńasiula.b@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń