No właśnie, co?
Wczoraj zapisałam sie za wymiane domków światecznych u Oriki. Do zrobienia 9 dwutronnych domków w formacie 6x9 cm. Pomysł już jest, ale czy mi wyjdzie... to jak zawsze wielka niewaidoma, czas do 25 listopada :)
A do tego zapisałam sie na wymiane mikołajkowa na forum, trzeba zrobić 2 upominki i kartki, dla dwóch nieznanych mi jeszcze osób :) Tu będzie trudniej, ale damy rade, zaraz zaczne przeglądać swoje gazetki i znajde jakiś milutki swiateczny wzór który nie zajmie za duzo czasu :) bo mnie tak naszło na haftowanie znowu :) musze jeszcze tylko dokończyć cieniowanie w nietoperku, to powinno mi sie udać zrobić dzisiaj bo nma spacer nie wychodze ze względu na katar, który mnie podstępnie zaatakował dziś rano :/ a w tesco nie ma chusteczek w kartonach...
no, koniec tego pisania, czas do pracy swojej przy synu :)
I Dziękuje serdecznie tym, którzy tu zaglądają, strasznie fajne uczucie jak liczniczek idzie w góre :)
Do Pracy Rodacy!
Strony
▼
wtorek, 30 września 2008
piątek, 26 września 2008
Costa częstuje
tak jak w tytule, u costy na blogu same pyszności do wygrania :) o, tutaj
blog costy
a ja udowodnię, że coś czasem robie :D
prosze, ta kartka lezy zrobiona już od kilku tygodni (jest jeszcze jedna inna liliowa, ale czeka, aż sie nad nią zlituje i dostawię stempelka :D. tyle, że czeka juz od sierpnia :/ )
w kolejce do dokończenia jest też albumik dla przyjaciólki, który miał być dla niej na urodziny (dostała butelke nalewki malinowej która nawiasem mówiąc pycha nam wyszła w tym roku, bo albumiku nie zdążyłam dokończyć :/), brakuje mu tych przekletych zdjeć, za które nie mam weny sie wziąć. ciąć papier, puncherki robić to owszem...
no i jedna zakładka na wymiane zrobiona, do drugiej już druknelam co chcialam i musze to teraz tylko do kupy złozyc :D
no i odkrył sie przed nami kolejny talent- piekielna_owca :) zapraszam na jej bloga
piekielna owca
jeszcze tu wróce...
blog costy
a ja udowodnię, że coś czasem robie :D
prosze, ta kartka lezy zrobiona już od kilku tygodni (jest jeszcze jedna inna liliowa, ale czeka, aż sie nad nią zlituje i dostawię stempelka :D. tyle, że czeka juz od sierpnia :/ )
w kolejce do dokończenia jest też albumik dla przyjaciólki, który miał być dla niej na urodziny (dostała butelke nalewki malinowej która nawiasem mówiąc pycha nam wyszła w tym roku, bo albumiku nie zdążyłam dokończyć :/), brakuje mu tych przekletych zdjeć, za które nie mam weny sie wziąć. ciąć papier, puncherki robić to owszem...
no i jedna zakładka na wymiane zrobiona, do drugiej już druknelam co chcialam i musze to teraz tylko do kupy złozyc :D
no i odkrył sie przed nami kolejny talent- piekielna_owca :) zapraszam na jej bloga
piekielna owca
jeszcze tu wróce...
środa, 17 września 2008
wymiana zakładkowa
Zapomniałam ostatnio napisać o wymianie zakładkowej jaka sobie zorganizowałyśmy z Di. (zapraszam na jej bloga) Początkowo myślałyśmy o ATC, ale jednak wybrałysmy zakładki jako "poręczniejszą" forme na początek.
tematy to w orientalnym stylu i cytatów moc.
właśnie usiadłam, żeby zrobić pierwszą z zakładek, chociaż mam niedokończone 3 inne prace w tym momencie :/ ale albumik czeka na zdjęcia, składaczek na pomysł co dać do środka a zeszyt na możliwość użycia drukarki (teraz syn śpi i nie będe buczeć tym cholerstwem)coby alfabet w odpowiednim rozmiarze zdobyć.
kolejne meldunki wkrótce...
tematy to w orientalnym stylu i cytatów moc.
właśnie usiadłam, żeby zrobić pierwszą z zakładek, chociaż mam niedokończone 3 inne prace w tym momencie :/ ale albumik czeka na zdjęcia, składaczek na pomysł co dać do środka a zeszyt na możliwość użycia drukarki (teraz syn śpi i nie będe buczeć tym cholerstwem)coby alfabet w odpowiednim rozmiarze zdobyć.
kolejne meldunki wkrótce...
poniedziałek, 15 września 2008
czasu brak...
braknie mi czasu na zabawy moimi skarbami :(
niestety to sie nie zmieni, bo w piątek 5.09.2008 obroniłam prace licencjacką i rzutem na taśme zapisałam sie na magisterskie...
Nie będe miała czasu na nic praktycznie, bo Grzesiek też na studia w weekeny i to na zmiane ze mną :(
przynajmniej syn nie będzie tęsknił do rodziców bo zawsze jedno z nas przy nim będzie...
a z pozostałych informacji: tablica w stanie takim jak na zdjęciach znalazła nowy dom, moge więc zrobić inną żeby leżała na jej miejscu :)
albumik z aforyzmami o przyjaźni jeszcze niedokończony, ale to kwestia zrobienia kilku stempelków i wklejenia ich do środka
koniec na dzisiaj :)
niestety to sie nie zmieni, bo w piątek 5.09.2008 obroniłam prace licencjacką i rzutem na taśme zapisałam sie na magisterskie...
Nie będe miała czasu na nic praktycznie, bo Grzesiek też na studia w weekeny i to na zmiane ze mną :(
przynajmniej syn nie będzie tęsknił do rodziców bo zawsze jedno z nas przy nim będzie...
a z pozostałych informacji: tablica w stanie takim jak na zdjęciach znalazła nowy dom, moge więc zrobić inną żeby leżała na jej miejscu :)
albumik z aforyzmami o przyjaźni jeszcze niedokończony, ale to kwestia zrobienia kilku stempelków i wklejenia ich do środka
koniec na dzisiaj :)